Rynek pracy w Polsce jest pełen zaskakujących ofert pracy. Bywają takie, które miesiącami bawią internautów do łez, ale niestety zdarzają się również takie, które stanowią próbę ewidentnego oszustwa bądź wyzysku potencjalnego pracownika. Głodowe stawki, nadmiar obowiązków czy skandaliczne warunki to tylko niektóre elementy z którymi borykają się osoby poszukujące pracy. Na niektórych portalach zawierających oferty pracy można też natrafić, takie które jedynie z pozoru wyglądają na atrakcyjne.
Przykład ? Oferta pracy dla magazyniera z pensją 9.800 zł (!). Sami przyznacie, że taka oferta wygląda świetnie, ale warto zapoznać się z nią do samego końca, gdzie niekiedy małym druczkiem znajduje się mało zauważalny tekst… za dwa miesiące – listopad i grudzień łącznie, brutto zgodnie z regulaminem wynagrodzeń. Podobnej treści ogłoszenie skierowane jest np. dla operatora wózka widłowego – 10.800 zł, brzmi jak bajka, gdyby nie ten drobny szczegół, iż to także wynagrodzenie za dwa miesiące pracy.
Jakimi słowami nazwać tego typu oferty pracy, manipulacją, oszustwem, celowym wprowadzaniem ludzi w błąd? Jeden z ekspertów – Marek Szymaniak, specjalizujący się w tematyce rynku pracy zapytany o to, co sądzi o takich ofertach pracy, mówi, że są one „naganne i wystawiają pracodawcy negatywne świadectwo pracy”. Skutkiem ogłoszenia w takiej formie będzie raczej ośmieszenie firmy niż pozyskanie nowych kandydatów do pracy. Tego typu praktyki mają niewiele wspólnego z podawaniem informacji, choćby w formie widełek, w ogłoszeniach o pracę, co jest normą w zachodnich krajach, a u nas wciąż stanowi może nie wyjątek od reguły, ale rzadkość. Dlaczego? Bo de facto nie mówią nam wprost o proponowanych zarobkach, a wręcz przeciwnie wprowadzają w błąd.
Takich zmanipulowanych ofert próżno „na szczęście” szukać w naszym powiecie, gdzie póki co wszystko jest jasne i transparentne. Na znanym portalu „Praca za rogiem” jest mnóstwo ofert pracy, cześć z nich pokrywa się nawet z tymi prezentowanymi przez Powiatowy Urząd Pracy w Lęborku. Te najlepsze oferują wynagrodzenie w granicach 5.000 zł miesięcznie (brutto) i dotyczą takich zawodów jak: „brukarz” (5.500 zł), „fizjoterapeuta” (5.325 zł), „zastępca kierownika restauracji w KFC” (5.000-5.300 zł) czy też „spawacz” (5.000 zł). Rzecz jasna, jak zawsze „diabeł tkwi w szczegółach”, więc… warto być czujnym a potencjalną ofertę pracy czytać od „a” do „z”.
Przygotowano na podstawie suberbiz.se.pl (NK), zdjęcie: pixabay