W najbliższych miesiącach za jajka przyjdzie nam zapłacić więcej – poinformowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz. Coraz częściej mówi się o tym, że za jajko, które obecnie kosztuje złotówkę, już niedługo przyjdzie nam jednak zapłacić dwa razy więcej. Ten wzrost to wynik nie tylko inflacji czy wysokich cen energii. To także wysokie ceny paszy (np. pszenica kosztuje dzisiaj ok. 2500 zł/tona), koszty utrzymania, prąd, […] to wszystko wpływa niestety na końcową cenę jajek. Prąd cały czas idzie do góry, koszty utrzymania wzrosły bardzo, dlatego cena jajek na pewno wzrośnie, być może nawet dwukrotnie.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak zatem kształtują się dzisiaj ceny jaj na rynku w Lęborku. Na jednym ze stoisk należącym do lokalnej, ekologicznej producentki z terenu gm. Wicko, ceny jaj gospodarskich kształtują się na poziomie od 1,00 do 1,50 zł za szt. Jak stwierdziła, nie masz szans by ceny te nie poszły w górę, być może nawet do poziomu 2 zł za sztukę, gdyż w chwili obecnej ich produkcja stała się już zupełnie nieopłacalna. Wszystkiemu winna jest bardzo wysoka cena pasz (gł. pszenicy) i energii elektrycznej. Za „dobrą” kurę rosołową trzeba u niej zapłacić… 30 zł.
Co ciekawe, niektórzy ekonomiści uważają, że z cenami jajek będzie tak samo, jak kiedyś z cenami wieprzowiny. Jak wieprzowina drożała, wszyscy rzucali się na produkcję wieprzowiny. Efekt był tak, że po 9-12 miesiącach wieprzowina zalewała rynek i cena dramatycznie spadała. Wtedy nikt nie chciał produkować wieprzowiny, więc po kolejnych 12 miesiącach mieliśmy znów bardzo mocny wzrost cen. Tak będzie też prawdopodobnie z tymi jajkami. Według ekonomistów ceny jajek faktycznie wzrosną, ale na chwilę obecną nie ma rzekomo powodów, by kosztowały one aż 2 złote za sztukę. Nie zmienia to jednak faktu, że za produkty spożywcze płacimy dzisiaj znacznie więcej niż przed rokiem. Z danych rynkowych wynika, że w ostatnim czasie np. cena cukru wzrosła o ponad 90 % a cena oleju o ponad 70 %. Dlaczego zatem ceny jaj miałyby pozostać na niezmienionym poziomie ?
