Lębork to miasto o walorach turystycznych, któremu właśnie brakuje amfiteatru. Wokół nie tylko miasta, ale i gminy posiadają odpowiednie miejsca, w których nie tylko w sezonie letnim odbywają się koncerty i wydarzenia kulturalne. Takie miejsca mają nie tylko Czymanowo w gm. Gniewino i Mechelinki w gm. Kosakowo, ale także Władysławowom Człuchów, Stężyca, Lipnica czy Sierakowice.
…„Szanowni Państwo, mieszkańcy Lęborka popatrzmy na okoliczne miasta, infrastruktura kulturalna rozwija się doskonale. To magnes na turystów, którego nasze miasto potrzebuje. Rozejrzyjmy się dookoła, przykładów mamy mnóstwo. Kultura Łączy Pokolenia. Spróbujmy zastanowić się, czy taka inwestycja znalazła by miejsce w naszym mieście i na dobre wpisała się w coroczny kalendarz imprez kulturalnych ?…” – mówi lęborski radny – Łukasz Kuriata.
Jednym z najbardziej znanych amfiteatrów w Polsce jest scena w „Dolinie Charlotty”, gdzie na przestrzeni minionych lat występowali tam m.in.: Carlos Santana, Bob Dylan, Robert Plant, ZZ TOP, Deep Purple, John Fogerty, Foreigner, Status Quo, Ray Manzarek & Robby Krieger of The Doors, Mike & The Mechanics, Whitesnake, Korn, Bryan Ferry, Billy Idol, Alan Parsons, Waterboys, Marillion, Los Lobos, Uriah Heep, Bonny Tyler i wielu innych. Pod Słupskiem leży też znana w całym kraju Kobylnica, która słynie z koncertów disco polo i muzyki tanecznej.
Na początku br w gminie Wejherowo podpisano także umowę na realizacją działania „Budowa ogólnodostępnej strefy rekreacyjno- turystycznej w miejscowości Bieszkowice”, gdzie za 145 tys. zł malownicza miejscowość nad jeziorem zyska swój amfiteatr z cała infrastrukturą i zapleczem. Jak widać, nie są to jakieś ogromne pieniądze.
Przecież jest wspaniały Park Chrobrego, w którym jest wystarczająco miejsca, by umiejscowić tam amfiteatr. Brakuje tylko dobrej woli władz miasta, które nie potrafią wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców. Cyklicznych imprez przyciągających widzów na Pomorzu jest corocznie wiele. Mieszkańcy chcą oderwać się od codzienności i pobawić przy dobrej muzyce czy pośmiać na występie kabaretu. Dlaczego takich wydarzeń nie można organizować w Lęborku ?
… „Brak amfiteatru w Lęborku to nie tylko brak dobrej oferty turystycznej, to ignorowania potrzeb mieszkańców, którzy pozbawieni są letnie sceny, na której mogłyby odbywać się koncerty dla wszystkich. Mamy przecież szkoły i placówki kultury, które mogłyby prezentować efekty swojej pracy. Mamy seniorów, którzy z radością śpiewają, tańczą i pokazują to co potrafią. Wreszcie mamy młodzież, która chętnie poszłaby na dobry koncert lub sama by zagrała…” – dodaje Łukasz Kuriata.
Opracowano na podstawie artykułu Mariusza Sieraczkiewicza z portalu mlodagdynia.pl
