Od kilku dni można zauważyć roboty drogowe, jakie prowadzone są na rondach w ciągu ul. Jana Pawła II. Kilkoro mieszkańców zwróciło się ostatnio do radnego Jarosława Litwina z prośbą o wyjaśnienie całej tej sytuacji. Mieszkańcy nie kryją zdziwienia z powodu kolejnych już prac na rondzie przy restauracji Mc’Donalds oraz przy zjeździe na Osiedle Sportowa. Jak się okazuje, skrzyżowania te już wiele razy były modernizowane na potrzeby przejazdu tzw. pojazdów wielkogabarytowych (zastępowanie zieleni płytami betonowymi itp.), by później przywracać całą „wyspę” do stanu pierwotnego. Lęborczanie zastanawiają się, po co ciągle odtwarzać skrzyżowania do stanu pierwotnego i płacić za to z naszych, podatników pieniędzy oraz czy nie lepiej byłoby pozostawić je już na stałe… przystosowane do przejazdu pojazdów nienormatywnych ?
Jak wyjaśnia radny Jarosław Litwin, najważniejszą kwestią jest to, że ul. Abrahama i ul. Jana Pawła II (wraz z omawianymi rondami) to „droga krajowa nr 6”, a więc za jej utrzymanie oraz zarządzanie odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Choć to nie dla wszystkich będzie zapewne zrozumiałe, może też wydawać się dziwne, że w granicach miasta różne drogi mają różnych zarządców: GDDKIA – drogi krajowe (Abrahama, Jana Pawła II), Zarząd Dróg Wojewódzkich – drogi wojewódzkie (Krzywoustego, Zwycięstwa, Kossaka, Niepodległości), Zarząd Dróg Powiatowych – drogi powiatowe (Syrokomli, Małoszycka, Gdańska, Kaszubska), Urząd Miejski – drogi gminne (inne w granicach miasta Lęborka).
Tym samym, na aktualne przebudowy rond na DK6 miasto Lębork nie wydaje żadnych pieniędzy. Wobec dużego zainteresowania tym tematem, nasz radny postanowił jednak zgłębić temat i pozyskać wiarygodne informacje na temat kolejnej, aktualnie trwającej modernizacji. Jak się okazuje, niebawem przez nasze miasto transportowane będą elementy wiatraków, które mają dotrzeć do Wieliszewa w pow. słupskim.
Rok temu, przy okazji konieczności przewozu takich samych elementów w okolice Ustki, istniała możliwość przygotowania na stałe infrastruktury na obu rondach w taki sposób, by nie trzeba było w przyszłości za każdym razem prowadzić podobnych przeróbek. Temat ten, głównie z powodów proceduralnych i gwarancyjnych, ostatecznie upadł. Co najważniejsze wszelkie koszty związane z modernizacją infrastruktury drogowej (m.in. na w/w rondach), spoczywają na przewoźniku elementów wielkogabarytowych.
Źródło informacji: Jarosław Litwin – radny miasta Lęborka (FB)


