W dniu wczorajszym publikowaliśmy materiał o problemach, jakie wystąpiły przy budowie boiska piłkarskiego w Garczegorzu. Lwią część tego artykułu stanowiła wypowiedź wójta Gminy Nowa Wieś Lęborska – Zdzisława Chojnackiego, który wg słów „wykonawcy” – Henryka Chojnackiego, nie dość, ze wprowadził opinię publiczną w błąd, to jeszcze bezpodstawnie upublicznił nazwę jego firmy, narażając ją na szwank i utratę dobrego imienia.
Jak się bowiem okazuje, „wykonawca” wcale nie zniknął z placu budowy, albowiem jego maszyny cały czas znajdują się w Garczegorzu (!). Co więcej „wykonawca” wysłał do Pana Wójta kilka pism z zapytaniem, czy wg jego opinii roboty zostały wykonane prawidłowo, czy też może kwestionuje on dotychczas wykonane prace ? W ostatnim piśmie z Urzędu Gminy w Nowej Wsi Lęborskiej z dn. 21.06.br – Pan Wójt nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy roboty zostały wykonane dobrze czy źle, a jeżeli źle, to co zostało w nich źle wykonane ?
W okresie od listopada 2021 r. „wykonawca” – Pan Henryk Chojnacki przekazał Panu Wójtowi…. wyniki ponad 20 badań próbek pochodzących z boiska w Garczegorzu a wykonanych przez Politechnikę Gdańską, Politechnikę Śląską, laboratorium akredytowane BARG w Gdyni, Laboratorium dr. Tadeusza Mzyka, który jest jednocześnie szefem Laboratorium Wydziału Geologii Stosowanej na Politechnice Śląskiej oraz laboratorium ze Środy Wlkp. Wszystkie są ze sobą zbieżne oraz potwierdzają, że warstwa urodzajna boiska jest wykonana w sposób prawidłowy, ma także właściwą wodoprzepuszczalność i skład. Co więcej, w maju br zespół Politechniki Gdańskiej potwierdził właściwą infiltrację gruntu robiąc badania na boisku na zlecenie wykonawcy.

W odpowiedzi na wszystkie w/w niezależne, jednoznacznie brzmiące opinie badań, zleconych przez „wykonawcę”, Wójt Nowej Wsi Lęborskiej – Zdzisław Chojnacki zlecił wykonane powtórnych badań rzeczoznawcy z Nidzicy, który po zbadaniu 6 próbek pobranych z boiska w Garczegorzu stwierdził… „frakcje pylasto-ilaste w granicach normy”, ale we wnioskach końcowych napisał m.in., że „w badanych próbkach było za dużo frakcji pylasto-ilastej”. Zdaniem rzeczoznawcy z Nidzicy, ziemia na boisku jest nieprzepuszczalna ! Trudno oprzeć się wrażeniu, że wyniki badań były zgodne z oczekiwaniem Gminy, by nie powiedzieć, że były „takie, jakie być powinny”.
Zdaniem „wykonawcy” wyniki badań przeprowadzonych przez rzeczoznawcę zatrudnionego przez Gminę oraz wnioski końcowe są niezgodne z rzeczywistością oraz wynikami badań wielu innych instytucji, o których mowa powyżej. Niestety władze gminy uznają wyłącznie racje wynikające z opinii rzeczoznawcy z Nidzicy i nie akceptują wyników badań naukowych autorytetów, m.in. z Politechniki Gdańskiej i Śląskiej.
Wobec stwierdzenia przez rzeczoznawcę, że grunt na boisku w Garczegorzu należy wymienić, gdyż nie wykazuje się przepuszczalnością wody, „wykonawca” po raz kolejny zlecił przeprowadzenie kolejnych badań specjalistom z Politechniki Gdańskiej, z których wynika, że wodoprzepuszczalność gruntu jest o 50% powyżej minimalnego wymagania nieobowiązującej wykonawcy normy przewidzianej dla boisk najwyższej klasy światowej. Niestety wyników tych nie uznali ponownie ani Wójt Gminy Nowa Wieś Lęborska ani rzeczoznawca z Nidzicy.
Kiedy w sprawę włączyła się Rada Gminy Nowej Wsi Lęborskiej i dała możliwość wypowiedzi obu stronom, okazało się, że „rzeczoznawca” nie stawił się na spotkanie a Inspektor Nadzoru działający na zlecenie UG stwierdził, że nie będzie odpowiadał na pytania wykonawcy.
Wobec zaistniałej sytuacji Wójt zlecił Politechnice Gdańskiej kolejne badanie gruntu boiska w Garczegorzu, ale wbrew opinii Politechniki Gdańskiej zażądał przeprowadzenie tego badania z pomocą tzw. infiltrometru pierścieniowego, którym posługiwał się ów rzeczoznawca jak i Inspektor Nadzoru. Pracownik PG wykonał przedmiotowe badanie w dn. 03-04.06.br (między godz. 10:00 a 22:00) a w wynikach badań stwierdził, że urządzenie to nie nadaje się do badania przepuszczalności wody i wykonania przedmiotowego zlecenia, zalecając bezwzględne użycie infiltratora ciśnieniowego. Do dnia dzisiejszego Urząd Gminy nie zlecił jednak PG wykonania kolejnych testów w/w urządzeniem. Ponieważ Wójt Gminy Nowa Wieś Lęborska cały czas odmawiał udzielenia jednoznacznej odpowiedzi „wykonawcy”, czy prace jakie wykonał na boisku w Garczegorzu były wykonane prawidłowo, czy nieprawidłowo, a z dn. 30.05.br minął ostateczny termin umowy i Henryk Chojnacki odstąpił ostatecznie od jej wykonania.



