Niespełna 2 tygodnie temu informowaliśmy na naszych łamach o perypetiach fontanny na Placu Pokoju, w której to sprawie kolejną interpelację do Burmistrza Miasta Lęborka złożył w dn. 10.06.br radny Zbigniew Rudyk. Dzisiaj otrzymał on odpowiedź od Z-cy Burmistrza – Jerzego Pernala, w której czytamy m.in.: „Fontanna nie działała przez ostatnie 2 lata w związku z obostrzeniami obowiązującymi w trakcie epidemii COVID-19. W miesiącu kwietniu tego roku ekipa techniczna MPWiK w Lęborku dokonała inspekcji instalacji hydraulicznych i elektrycznych fontanny.
Stwierdzono całkowite wyeksploatowanie wielu elementów hydraulicznych urządzenia i konieczność wymiany całego układu pomp. W związku z tym, że główne elementy instalacji nie zostały wyprodukowa-ne w Europie nie ma możliwości odtworzenia oryginalnego, zaprojektowanego układu. Trzeba dokonać przebudowy i dostosować urządzenie do montażu dostępnych na rynku elementów. Firma, która wybudowała fontannę i zajmowała się jej konserwacją w okresie gwarancyjnym zakończyła działalność kilka lat temu. Urząd Miasta w Lęborku poprosił o opinię na temat możliwości i ceny prac koniecznych do uruchomienia fontanny firmę, która serwisuje fontanny w miastach aglomeracji trójmiejskiej. Po dwóch wizytach specjalisty w maju i na początku czerwca i ocenie stanu elementów fontanny firma ma złożyć ofertę uruchomienia fontanny. Po ostatniej rozmowie telefonicznej, przedstawiciel firmy obiecał przesłanie oferty do 23.06.br. Po jej otrzymaniu wraz z orientacyjnym kosztem uruchomienia zostanie podjęta decyzja o ewentualnym terminie uruchomienia fontanny…”.
Wszystko wskazuje, że sprawa uruchomienia fontanny na Placu Pokoju jest wciąż otwarta. Co jednak, gdy koszty ponownego uruchomienia tej fontanny okażą się na tyle wysokie, że z ekonomicznego punktu widzenia, będzie to dla Urzędu Miasta po prostu nieopłacalne ? Poczekajmy jednak na przesłanie oferty, o której mowa powyżej.
