Zaledwie kilka dni temu nasz portal informował o zdarzeniu w domu przy ul. Sienkiewicza, kiedy to z okna znajdującego na I piętrze wypadło… 3-letnie dziecko a znów jest głośno o mieszkańcach feralnej kamienicy. Nie wszyscy mieszkańcy tej części Lęborka chcą jednak „brać udział” w libacjach alkoholowych pełnych krzyków i wulgaryzmów. A kiedy już ktoś zwraca uwagę „biesiadnikom” nie przebierającym w słowach, spotyka się z agresją miejscowych, pełną wyzwisk i gróźb.
Lęborski radny – Łukasz Kuriata wystosował ostatnio interpelację do Burmistrza miasta w sprawie zakłócania spokoju o porządku publicznego. Apeluje do pochylenie się na problemem tego miejsca i rozpoczęcie odpowiednich rozmów z lęborską Policją. Sugeruje też tej ostatniej podjęcie zdecydowanych działań, które zniwelują stan ciągłego zagrożenia. Mieszkańcy ul. Sienkiewicz mają już dość. Będziemy monitorować ten temat…
zdjęcie: google.maps