Na lęborskim Placu Pokoju protestowali w niedzielę zwolennicy wolnych mediów. To reakcja na przyjętą w piątek przez Sejm Ustawę o radiofonii i telewizji, zwaną „lex TVN”. Podobne manifestacje odbyły się w kilkudziesięciu polskich miastach.

Mieszkańcy przygotowali transparenty, które jasno „mówiły” o ich poglądzie w sprawie „lex TVN”. W chłodny, zimowy, niedzielny wieczór w centrum miasta przyszło protestować ok. 100 osób. Policja dyskretnie przyglądała się zgromadzeniu i nie legitymowała masowo zebranych co miało już kilkukrotnie razy miejsce wcześniej przy podobnych protestach.
Protest polegał na skandowaniu haseł, prezentacji transparentów oraz przemówieniach. Wśród mówców znalazł się senator Platformy Obywatelskiej Kazimierz Kleina.
– Dzisiaj protestujemy w sprawie łamania wolnych mediów. To jest dla nas rzecz najważniejsza i kluczowa. Mając dostęp do wolnych mediów możemy dokonywać wyborów i oceniać różne rzeczy. Jeżeli nie ma wolnych mediów to jest jeden przekaz jak za komuny. Nasze pokolenie przeżyło te czasy i pamięta jak z telewizora czy radia szedł jeden sygnał. Nie chcemy takiej Polski i ona nie będzie taka, ja jestem optymistą – mówił przez megafon do zebranych senator Kleina. – Skoro nas tutaj w Lęborku, wieczorem, zimą jest tak wielu to ilu będzie później jak trzeba będzie iść w wyborach, przygotowywać się? Koledzy pytali co trzeba zrobić? Musimy być razem! Musimy się organizować i pamiętać o tym o czym mówił nasz przewodniczący Donald Tusk jak wrócił. Mówił „wszyscy razem”! Na pewno z naszej strony, ze strony Platformy Obywatelskiej nie będzie w tej sprawie przeszkód. Dzisiaj najważniejsza jest jedność aby wygrać wybory, te wszystkie te każde, i te na poziomie parlamentu ale też te które są lokalnie. My dzisiaj tu w Lęborku musimy oceniać każdą władzę jaka tutaj jest.