Policjanci ostrzegają przed przestępcami podającymi się za pracowników banku. Dzwoniący do klientów banków oszuści uzyskują dostęp do ich kont i kradną zgromadzone tam pieniądze. Często nakłaniają do zainstalowanie w telefonie aplikacji albo oprogramowania, za pomocą których przejmują zdalną kontrolę nad telefonem i rachunkiem bankowym.
W środę policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na pracownika banku”. Do 59-letniej lęborczanki zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika banku, w którym kobieta ma konto. Oszustka pytała czy realizowała przelew w kwocie kilkuset złotych na konto innej osoby, której nazwiska pokrzywdzona nie kojarzyła. Potem dzwoniąca oznajmiła, że w tej sprawie skontaktuje się z nią telefonicznie inny pracownik banku, by potwierdzić rzekomą transakcję. Po chwili z innego już numeru zadzwonił mężczyzna podający się za osobę z departamentu bezpieczeństwa banku, z informacją, że musi zabezpieczyć jej konto. U obojga swoich rozmówców kobieta słyszała lekko wyczuwalny wschodni akcent, dlatego m.in. chciała osobiście zgłosić się w tej sprawie do swojego banku. Jednak oszust stwierdził, że konto może zabezpieczyć tylko telefonicznie i nakłonił ją do zainstalowania oprogramowania, za pomocą którego w efekcie, po tym jak podała mu kod oraz zalogowała się za pomocą telefonu do konta, przejął kontrolę nad jej smartfonem i rachunkiem. W ten sposób z konta kobiety wypłaconych zostało kilkanaście tysięcy złotych.
Pracownicy banku nigdy nie żądają od klientów instalowana aplikacji, z której mogliby wykonywać ruchy na koncie klienta. Nigdy też nie żądają podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS.