Konie a właściwie odchody końskie coraz większym problem w Łebie.
Burmistrz nadmorskiego miasteczka Andrzej Strzechmiński przypomniał mieszkańcom i osobom odwiedzającym miejscowość, że osobie jadącej wierzchem lub powożącej bryczkę ciągniętą przez konia grozi mandat w wysokości do 500 zł za nie uprzątniecie odchodów końskich w miejscach dostępnych dla publiczności w rozumieniu drogi, ulicy, placu, ogrodu, trawnika lub zieleńca. Reguluje to art. 145 Kodeksu Wykroczeń.
Końskie przejazdy lasami czy plażą to coraz popularniejsza atrakcja turystyczna nad morzem. Niestety organizatorzy tych atrakcji nie czują się zobowiązani do posprzątania po zwierzętach.
Władze miasta informują, że wszelkie wykroczenia w tym zakresie będą karane.