2-letni chłopczyk został przygnieciony przez staczający się samochód. Jego stan jest poważny, przeszedł już operacje w szpitalu w Trójmieście. Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj po godz. 17.00 w miejscowości Zdrzewno (gm. Wicko).
Jak informuje rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lęborku, na posesji znajdowały się dwa auta. Jedno z nich zaczęło staczać się w kierunku drugiego momencie, kiedy między pojazdami przechodziło dziecko. Maluch został przygnieciony przez samochody. Doznał rozległych obrażeń wewnętrznych. Na miejsce wezwano służby ratunkowe (straż i karetkę), jednak rodzice nie czekali i zabrali dziecko jadąc w kierunku karetki. Lekarze zdecydowali natychmiastowym wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i dziecko zostało zabrane śmigłowcem do szpitala w Trójmieście. Poinformowano nas, że 2-latek przeszedł wczoraj operację, ale stan nadal jest poważny.
– Jeszcze wczoraj na miejsce zdarzenia udali się policjanci i biegli technicy, którzy wyjaśnią, co było przyczyną tej tragedii – informuje asp. sztab. Magdalena Zielke, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Komendanta Powiatowego Policji. – Wiemy, że w momencie tego wypadku z dzieckiem przebywał ojciec,który nie zdążył zapobiec tragedii. Nie udało się porozmawiać nim, gdyż był w szoku. Kiedy doszło do tego zdarzenia w żadnym pojeździe nie było osób, oba samochody były wyłączone. Będziemy sprawdzać stan techniczny pojazdów, ale na obecną chwilę możemy mówić o nieszczęśliwym wypadku.
Adam Reszka