Do kilku niebezpiecznych zdarzeń drogowych doszło w weekend i w poniedziałek rano na drogach naszego powiatu. W sobotę wieczorem w gminie Wicko, pijany kierowca uderzył w drzewo, w niedzielę w Nowej Wsi Lęborskiej doszło do kolizji dwóch pojazdów, a poniedziałkowy ranek rozpoczął się od dwóch zdarzeń z udziałem jednośladów.
21 lipca około godz. 22.30 między Maszewkiem a Roszczycami 42-letni kierowca volkswagena golfa, mieszkaniec powiat lęborskiego kierując pod wpływem alkoholu (badania krwi wskazały, że miał on 3 promile) zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Jak się okazało, 42-latek jadący autem na wejherowskich numerach rejestracyjnych nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Uprawnienia stracił w 2008 r. za… Jazdę pod wpływem alkoholu.
Do kolejnej, na szczęście niegroźnej, kolizji doszło w niedzielę 22 lipca godz. 16.35 Nowej Wsi Lęborskiej na ul. Grunwaldzkiej. Kierowca samochodu marki Volkswagen na kartuskich numerach rejestracyjnych chcąc skręcić w ul. Polną wymusił pierwszeństwo nie kierowcy seata leon z rejestracjami powiatu lęborskiego. Choć nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, to policjanci zabrali dowody rejestracyjne obu mocno uszkodzonych pojazdów. Kierowca volkswagena za nieustąpienie pierwszeństwa i spowodowanie kolizji został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń z udziałem kierowców jednośladów doszło w poniedziałek 23 lipca. 36-letni kierowca samochodu mitsubishi włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa 54-letniemu kierowcy skutera. Ze wstępnych informacji wiemy, że kierowca skutera doznał złamania kości piszczelowej nogi. Uczestnicy kolizji to mieszkańcy powiatu lęborskiego, obaj byli trzeźwi.
Do kolejnego zdarzenia z udziałem motocyklisty doszło na drodze wojewódzkiej 214 w pobliżu Steknicy. 27-letni kierowca samochodu dostawczego peugeot na tczewskich numerach rejestracyjnych podczas wyprzedzania zahaczył o koło wyprzedzanego motoroweru. 54-letni kierowca jednośladu zachwiał się i wywrócił. Kiedy Zespół Ratownictwa Medycznego udzielał poszkodowanemu pomocy, okazało się, że jest on pod wpływem alkoholu. W alkomat wydmuchał ponad 1 promil, czyli zawartość alkoholu we krwi wynosiła ponad 2 promile.
Adam Reszka
Fot. OSP Łebień, materiały własne