Wybitna lekkoatletka Dominika Nowakowska jest już na „ostatniej prostej” w przygotowaniach do najważniejszego sezonu sportowego czterolecia na świecie. Biegaczka LKB im. Braci Petk Lębork aktualnie ma jeden cel: kwalifikacja do sierpniowych Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro oraz lipcowych Mistrzostw Europy w Amsterdamie.
W kwietniu utytułowana biegaczka czterokrotnie wygrywała na Kaszubach. Najpierw w sobotę 17 kwietnia, przypieczętowała zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Grand Prix Lęborka w biegach przełajowych, a dzień później odniosła pewne zwycięstwo podczas XI biegu przełajowego w Linii na dystansie 10km. W ostatni dzień kwietnia wygrała ponownie w Lęborku w biegu o Puchar Konstytucji 3 maja, a 3 maja tryumfowała w Biegu Orłów na 10m w Czarnej Dąbrówce. Wszystkie starty, jak sama zawodniczka podkreśla, były traktowane jako mocny trening i urozmaicenie przygotowań.
Swój pierwszy ważny występ w tym sezonie Dominika odnotuje w holenderskim Hengelo podczas międzynarodowego mityngu Grand Prix IAAF już 22 maja na dystansie 5000m. Za cel obrała sobie wynik dający awans na Mistrzostwa Europy czyli poniżej 15:40,00, co w przypadku „wejścia” w sezon będzie dobrym prognostykiem. Hengelo to mityng bardzo prestiżowy, na którym w przeszłości padały nawet rekordy świata ustanowione przez takich tuzów biegania jak Haile Gebreselasie czy Kenenisa Bekele.
O tym jak się czuje na kilka tygodni przed sezonem oraz o jej celach wynikowych mówi sama zainteresowana:
– Przygotowania do sezonu minęły bardzo szybko, jestem już praktycznie na finiszu i z niecierpliwości czekam na starty. Nie oznacza to oczywiście, że aktualnie lekko trenuję. Na tym etapie czuję się bardzo mocna fizycznie, ale teraz czeka mnie okres specjalistycznych treningów bardzo wyczerpujących na tzw. prędkościach startowych. Jest jednak zdecydowanie mniejsza objętość pracy i można złapać trochę luzu, więcej odpocząć, porobić różne obowiązki, spotkać się z rodziną i ze znajomymi. Za niespełna dwa tygodnie pierwszy ważniejszy start na dystansie 5000m, w którym mam nadzieję uda mi się wywalczyć minimum na Mistrzostwa Europy. A dalej, z każdym kolejnym biegiem mam zamiar się rozkręcać. Zwykle gdy jestem już solidnie „przetarta” 2-3 startami biega mi się lepiej. Takie jest założenie, że pierwszy szczyt formy ma przyjść w czerwcu.
Obiecuję, że w tym sezonie dam z siebie wszystko i będę na każdej imprezie walczyć do końca. Moich kibiców z Lęborka i całego powiatu lęborskiego proszę o mocne trzymanie kciuków. – przekazuje Dominika Nowakowska
mat. prasowe