Kto jak głosował podczas podejmowania uchwał Rady Miejskiej w Lęborku? Wkrótce nie będziemy zadawać sobie tego pytania, ponieważ Urząd Miejski zakupił elektroniczny system do liczenia głosów. System ten zapewne pokaże nie tylko kto jak głosował, ale również to, czy w radzie nadal istnieje koalicja i opozycja wobec burmistrza.
Po wyborach samorządowych większość w lęborskiej radzie uzyskali radni komitetu Lepszy Lębork – Lepszy Powiat, a przewodniczącym Rady Miasta został lider tego ugrupowania Maciej Szreder. Po pół roku można jednak powiedzieć, że to co udało się osiągnąć przed wyborami zostało zmarnotrawione, bo radni komitetu Lepszy Lębork – Lepszy Powiat przeszli na stronę burmistrza Witolda Namyślaka i jego ugrupowania Koalicja dla Lęborka (Platforma Obywatelska i Ziemia Lęborska). Mamy więc obecnie system, w którym to Witold Namyślak ma większość głosów i pełną kontrolę nad tym, jak głosują radni miejscy.
Wróćmy jednak do elektronicznego systemu liczenia głosów. Ratusz zakupił system za 8 tys. zł. Pozwoli on na wyświetlenie uchwały i podanie imiennie, kto jak głosował. Skończy się anonimowość, ponieważ nazwiska radnych zostaną zaprotokółowane. Ułatwione zadanie będzie miał również przewodniczący Rady Miejskiej Maciej Szreder, gdyż zliczając głosy często dochodziło do pomyłek i głosowanie trzeba było powtarzać.
O zakup systemu do zliczania głosów, przewodniczący Maciej Szreder wnioskował już w poprzedniej kadencji. Udało się to przeforsować dopiero teraz, chociaż pół roku temu testowano już wstępnie podobne systemy. Były one jednak droższe, bo podobny system kosztował ok. 20 tys. zł. Były też systemy zintegrowane, które pozwalały na umieszczenie mikrofonów przed każdym radnym, czy system z tabletami, na których radni otrzymywaliby projekty uchwał.
W pierwszej połowie września odbędzie się pierwsza sesja, na której system zostanie sprawdzony.
Adam Reszka