O firmie, która miała zbudować most na ul. Waryńskiego mówiono różnie, a to że uciekła ona z placu budowy, a to że ma problemy z pozwoleniami i dokumentacją, a nawet że już całkowicie zrezygnowała. Sprawdziliśmy co się dzieje bezpośrednio u źródeł, na jakim etapie jest ta inwestycja.
Przypomnijmy, że most na ul. Waryńskiego buduje spółka Most-Sopot. Z impetem rozpoczęła ona prace na początku marca. Najpierw miała zostać wybudowana kładka-przejście dla pieszych, a następnie rozebrany miał zostać most, a na jego miejscu miała powstać nowa konstrukcja. Niestety do tej pory nic nie powstało, a za każdym razem w Urzędzie Miasta powtarzano, że już niedługo inwestycja znów ruszy.
Postanowiłem więc bezpośrednio u źródeł, czyli w spółce Most-Sopot sprawdzić dlaczego firma znienacka opuściła plac budowy i kiedy na niego wróci.
– Most sp. z .o. o. należycie wykonuje przyjęte na siebie obowiązki nie ucieka z placu budowy, co starają się sugerować niektóre media – informuje Zbigniew Jaworski, prezes zarządu Most sp. z o. o. – Niezwłocznie po przejęciu placu budowy rozpoczęliśmy wykonywanie czynności niezbędnych do zrealizowania inwestycji. W szczególności wystąpiliśmy o wydanie wymaganych uzgodnień i pozwoleń, w tym do Starosty Lęborskiego (11 marca br.) o wydanie pozwolenia wodno prawnego, koniecznego dla uzyskania pozwolenia na budowę tymczasowej przeprawy.
Starosta Lęborski wydał pozwolenia wodno prawne 12 kwietnia, ale decyzja ta została zaskarżona przez jednego z mieszkańców Lęborka. Skarga została oddalona przez Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, o czym spółka została poinformowana 11 czerwca.
– Z uwagi na przewlekłość procedury w wydaniu prawomocnego pozwolenia wodno prawnego, Starosta Lęborski nie mógł wydać pozwolenia na budowę tymczasowej przeprawy i był zmuszony oddalić wniosek – dodaje prezes zarządu Most sp. z o. o. – Spowodowało to, że konieczne stało się ponowne wystąpienie o wydanie tego pozwolenia.
Spółka po ponownym skompletowaniu wszystkich dokumentów złożyła 27 czerwca wniosek o wydanie pozwolenia na budowę tymczasowej przeprawy. Dotychczas pozwolenie nie zostało wydane.
Adam Reszka