Na ul. Dąbrowskiego doszło do niebezpiecznej kolizji. Pijany kierowca, prowadząc bez uprawnień samochód renault kangoo uderzył w sklep AGD przy Netto. Do kolizji doszło ok. 18.30 i na szczęście nie było już dużego ruchu pieszych, bo to oni mogliby stać się ofiarami pijanego i nieodpowiedzialnego kierowcy.
Renault kangoo jechał ul. Targową i skręcił w ul. Dąbrowskiego. Jednak rosnące promile we krwi kierowcy dały znać o sobie. 21-letni lęborczanin, kierując pojazdem najpierw zahaczył o budynek przy ul. Targowej, skosił znak drogowy i zjechał na drugą stronę ulicy uderzając wprost w drzwi sklepu AGD.
Na miejscu pojawiły się karetki pogotowia, straż pożarna i policja. Okazało się jednak, że ani pijany kierowca, ani właściciel pojazdu, siedzący na miejscu pasażera, nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że kierowca ma we krwi 1 promil alkoholu. Po kolejnym badaniu poziom alkoholu wzrósł już do ponad 1,5 promila.
– Sprawcą kolizji jest lęborczanin i był on już wcześniej przez nas zatrzymywany za kierowanie pojazdami bez uprawnień – informuje asp. Daniel Pańczyszyn oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. – Tym razem okazało się, że dodatkowo prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do 2 lat, grzywna i mandat za spowodowanie kolizji.
Okolice targowiska i sklepu Netto są bardzo ruchliwe. W godzinach szczytu przechodzi tam sporo pieszych. Gdyby kolizja wydarzyła się kilka godzin wcześniej, to zapewne artykuł miałby bardziej dramatyczny charakter.
rak
