Czyj to kabel? Takie pytanie nasuwa się kiedy przechodzimy obok bloku na skrzyżowaniu ul. Konopnickiej i al. Wolności. Wpłynął do nas kolejny mail, w którym czytelnicy proszą o pomoc. Leżący na ziemi kabel może doprowadzić do tragedii.
Nie tak dawno media informowały o tragicznej śmierci dwójki dzieci w wieku 11 i 12 lat, które natknęły się na kabel wysokiego napięcia leżący w rzece. Tymczasem z tyłu bloku przy ul. Konopnickiej 8 niezabezpieczony kabel o długości około 2-2,5 metra leży sobie już od pewnego czasu na ziemi.
– Mieszkańcy osiedla Wspólnoty Mieszkaniowej Konopnickiej 8 i WM Aleja Wolności 35 kilkukrotnie zgłaszali już do Zakładu Energetycznego, że od strony placu zabaw dla dzieci (podwórka) po ziemi biegnie kabel energetyczny – piszą do nas czytelnicy. – Kabel biegnie od bloku do prywatnego sklepu w tym samym bloku. W tym miejscu dzieci bawią się całymi dniami. Łatwo o tragedie. Pracownicy Zakładu Energetycznego oświadczyli, że go sprawdzili i kabel ten do nich nie należy, więc umyli ręce.
Faktycznie, ja również zgłosiłem ten fakt do Zakładu Energetycznego w Słupsku, Rejon Energetyczny w Lęborku. Po chwili spotkałem się z pracownikami zakładu energetycznego na miejscu (tu należy pochwalić służby za szybką interwencję). Faktycznie okazało się, że łącze nie było montowane przez pracowników elektrowni. Prawdopodobnie nie jest to też kabel elektryczny. Jednak wystające nad ziemią przewody mogą stwarzać realne zagrożenie – tuż obok jest piaskownica i plac zabaw dla dzieci.
Za teren nie odpowiada spółdzielnia mieszkaniowa, gdyż obecnie budynek przy ul. Konopnickiej jest administrowany przez Lęborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Nie pozostało nic innego, jak zgłosić się do LTBS-u.
– Sprawdzimy, co to za kabel – powiedziano mi w LTBS. – Na wszelki wypadek wyślemy tam swojego elektryka.
Kabel, o którym mowa został przeciągnięty do sklepu, który znajduje się w tym lokalu. Czy właściciel tego lokalu nie powinien zabezpieczyć więc kabla? Poczekamy na rozstrzygnięcie, a do tematu powrócimy.
Jeśli mają Państwo problemy, z którymi nie możecie sobie poradzić prosimy o kontakt. Wystarczy napisać maila na adres: reporter@lebork24.info. Postaramy się pomóc.
Adam Reszka