15/01/2025
Aktualności

Fundacja „Bezpieczny motocyklista” i portal www.lebork24.info polecają

reklama

Tak jak informowaliśmy wcześniej, nasz portal nawiązał współpracę z Fundacją „Bezpieczny Motocyklista” – http://www.bezpieczny-motocyklista.pl/. Cyklicznie co 2-3 tygodnie będziemy zamieszczać artykuły skierowane zarówno do początkujących, jak i doświadczonych właścicieli jednośladów. W tym artykule kilka słów o tym, co powinniśmy wiedzieć, przed zakupem naszego pierwszego jednoślada.

reklama

Kto z nas, choć raz nie zazdrościł, widząc jadący motocykl i jego kierowcę uśmiechniętego od ucha do ucha czerpiącego tą niewyjaśnioną radość z jazdy jednośladem. Wielu z nas pamięta te dziecinne marzenia o własnych dwóch kółkach, wolności i dreszczyku emocji na samą myśl o jeździe jednośladem. Ci, którym udało się zrealizować te dziecinne marzenia wiedzą, że motocykl to nie tylko wolność i beztroska ale również wielka odpowiedzialność i niebezpieczeństwa czyhające na drodze.

W czasach gdy rynek jednośladów rozwija się coraz szybciej i są one dostępne praktycznie dla każdego, marzenia o poczuciu wolności są coraz łatwiejsze do spełnienia. Nie mówię tu tylko o potężnych maszynach ale również o tych najmniejszych, na których prawo jazdy nie jest wymagane. Niestety wraz z dostępnością i zwiększającą się ilością motocykli rośnie również liczba ofiar z ich udziałem. Beztroska związana z poczuciem wolności osłabia naszą czujność, a brak odpowiedniej wiedzy, przeszkolenia oraz ochrony osobistej jest często główną przyczyną wypadków. 

Co możemy więc zrobić by zmniejszyć ilość ofiar związanych z pasją i zamiłowaniem do jednośladów?

Zacznijmy od początku czyli pojazdów które nie wymagają uprawnień od kierującego, ponieważ wiele osób właśnie od nich zaczyna swoją przygodę z motoryzacją. Często są one prezentem od rodziny, która nieświadomie, w wielu przypadkach kupuje niebezpieczną maszynę zwłaszcza w rękach niedoświadczonej osoby. Brak odpowiedniej wiedzy o przepisach drogowych oraz znikome doświadczenie w prowadzeniu pojazdów mechanicznych przyczynia się do tylu śmiertelnych wypadków. Nie bez znaczenia jest również źle dobrany strój chroniący poruszającego się jednośladem, a w wielu przypadkach jego brak. Sam kask nie chroni nas przed obrażeniami ciała, a w przypadku braku odpowiedniego atestu dopuszczającego go do ruchu drogowego nie zapewnia on praktycznie żadnego zabezpieczenia użytkownikowi. Zastanówmy się więc dwa razy zanim obdarujemy kogoś prezentem w postaci jednośladu i zadbajmy o jego wiedzę teoretyczna, praktyczną oraz o odpowiednia ochronę ciała.

Gdy już zdamy egzamin na kategorię „A” nadchodzi czas zakupu pierwszego motocykla, a wraz z nim dylematy i wątpliwości, jaki typ maszyny wybrać?  Motocykle możemy podzielić na cztery podstawowe kategorie: choppery, enduro, sportowo-turystyczne i sportowe, z których każdy przeznaczony jest do innego stylu jazdy i stawia różne wymagania kierującemu.

Choppery są motocyklami nastawionymi głównie na wygodną jazdę w długie trasy. Często ociekające chromem lśniącym w pełni słońca są dość ciężkimi maszynami, które osiągi zamieniają na wygląd i dźwięk silnika oraz przyjemność z majestatycznego pokonywania kilometrów.

Klasa enduro przeznaczona jest dla osób chcących wykorzystywać swoją maszynę w trochę cięższym terenie i zjechać czasem z utwardzonej drogi na okoliczne bezdroża. Oferują one podwyższone, uterenowione zawieszenie oraz przystosowane są do poruszania się w ciężkim niedostępnym innym maszynom terenie.

Motocykle sportowe, są maszynami przeniesionymi z torów wyścigowych, które przystosowane zostały do poruszania się po publicznych drogach. Prócz niesamowitych osiągów oferują znikomy komfort w ruchu miejskim, ale nadrabiają swoją poręcznością i zwinnością na torze wyścigowym.

Jednoślady o charakterystyce sportowo-turystycznej są kompromisem pomiędzy maszyną sportową, a turystyczną, łącząc w jedną całość ich najlepsze cechy. Jeden z  ważniejszych wyborów, jakie musimy podjąć to właśnie wybór rodzaju motocykla, którym chcemy jeździć.

Gdy już podejmiemy decyzję i zaczniemy szukać wymarzonej maszyny, pamiętajmy, by nasz pierwszy motocykl nie przerósł naszych umiejętności, a emocje, które są złym doradcą nie przezwyciężyły zdrowego rozsądku. Nie popełniajmy najgorszego błędu z możliwych i nie przeceniajmy swoich możliwości. Minie kilka dobrych sezonów zanim naprawdę będziemy dobrymi motocyklistami i opanujemy większość zasad związanych z jazdą jednośladem. Motocykl, który będzie za ciężki, zbyt mocny lub po prostu za duży na pierwszy nasz zakup może w krótkim czasie zniechęcić nas do dalszego rozwijania pasji i umiejętności. Pierwszy sezon w siodle jest bowiem kluczowy pod względem obeznania z warunkami i sytuacjami drogowymi, jakie spotkamy na naszej drodze ku marzeniom. Często przyzwyczajeni do jazdy samochodem nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo narażamy się przesiadając na motocykl i jak odmienna jest to jazda w porównaniu do dwuśladów. Kupno monośladu to jednak tylko połowa sukcesu, bo następnym ważnym krokiem jest skompletowanie odpowiedniego ubioru, który dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa jest kluczowym elementem.

Pamiętajmy więc by nie kierować się emocjami i nie przeceniać swoich umiejętności przy wyborze i kupnie wymarzonego motocykla. Weźmy pod uwagę zaopatrzenie się w  odpowiedni ubiór, a w przypadku pojazdów, na które nie są wymagane uprawnienia warto pomyśleć o kursie przygotowującym do jazdy w ruchu publicznym.

W kolejnym artykule przedstawimy na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego motocykla oraz kasku oraz stroju na jednoślad.

Marcin Makowski

Fundacja „Bezpieczny Motocyklista”

reklama

reklama