15/01/2025
Aktualności

Kolizja w Nowej Wsi Lęborskiej – za szybko czy za ślisko.

reklama

W Nowej Wsi Lęborskiej doszło do niegroźnej, aczkolwiek widowiskowej kolizji. Kierowca Rovera 214, jadąc z Lęborka w kierunku Łeby, na stromym podjeździe i łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Auto zjechało na drugi pas jezdni, uderzyło w skarpę, a następnie przewróciło się na dach. Zarówno młody kierowca, jak i jadąca z nim pasażerka, nie doznali większych obrażeń i opuścili samochód o własnych siłach. Została im bardzo szybko udzielona pomoc ze strony strażaków z OSP w Nowej Wsi Lęborskiej, którzy jako pierwsi byli na miejscu zdarzenia.

reklama

Trudno orzekać co było przyczyną kolizji, bo mogło ich być kilka – nadmierna prędkość, niedoświadczenie kierowcy lub co podkreślają inni uczestnicy ruchu, śliska nawierzchnia i to nie od opadów deszczu, lecz od gliny, jaka spada z kół samochodów ciężarowych jadących do cegielni w Lęborku. Już nie raz, zarówno mieszkańcy Nowej Wsi Lęborskiej, jak i kierowcy uskarżali się, że kiedyś na tym odcinku drogi może dojść do tragedii. Cienka warstwa gliny i słabe opady deszczu powodują, że asfalt zamienia się w lodowisko.

Właściciel firmy transportowej, która przewozi glinę z okolic dawnego POM-u w Nowej Wsi Lęborskiej uważa, że przy wyjeździe koła samochodów są myte. Czy jednak śpieszący się z transportem kierowcy zawsze płuczą koła. Jako kierowca nie raz poruszałem się drogą na odcinku Nowa Wieś Lęborska – ul. Kossaka w Lęborku i jechałem już za ciężarówką, która chlapała gliną spod kół.

Za spowodowanie kolizji kierowca pojazdu może zostać ukarany mandatem w wysokosci do 500 zł. Jednak jeśli policjanci stwierdzą, że zdarzenie to spowodowane było przez zalegającą na drodze glinę, to sprawa może zostać skierowana do sądu przeciw firmie transportowej.

– Dwa lata temu mieliśmy podobną sytuację, gdzie na tym odcinku drogi doszło do kolizji. – informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork. – Spowodowana on była wówczas przez zalegającą na drodze glinę. Wtedy sprawa została skierowana do sądu.

Adam Reszka

reklama

reklama