Przy słonecznej pogodzie i na głównej płycie stadionu odbył się w niedzielne południe mecz sparingowy seniorów Pogoni z rezerwami piątoligowej Bytovii. Była to dla lęborczan ostatnia gra przed sobotnim pucharem ze Stolemem i ligowym pojedynkiem z Pomorzem. Wszystkie trzy gole zdobyli dla Pogoni zawodnicy pozyskani w przerwie zimowej.
Wynik otworzył w 35 minucie Łukasz Basiński, który po rajdzie prawą stroną pokonał bramkarza Bytovii, podawał Beyl. Tuż przed przerwą Markowski strzelił w boczną siatkę.
W drugiej połowie w 48 minucie najpierw strzela Gruchała, dobija Markowski aż w końcu piłka trafia do Stankiewicza, który trafia w dobrze dysponowanego bramkarza pierwszej Bytovii Mateusza Oszmańca. Minutę później w polu karnym faulowany był Witkowski. Sędzia boczny sygnalizował rzut karny, sędzia główny był innego zdania. W 57 minucie drugą bramkę meczu strzela pozyskany z Murkamu Przodkowo Łukasz Beyl po podaniu od Markowskiego. Dziesięć minut później dla gości jedynego gola zdobywa Paraficz. Wynik ustala Grzegorz Gruchała, który w 75 minucie z 20 metrów trafia w siatkę po rzucie wolnym bitym przez Ulanowskiego.
Pogoń Lębork – Drutex Bytovia II Bytów 3:1 (1:0)
bramki: 1:0 Basiński (’35), 2:0 Beyl (‘57), 3:1 Paraficz ('67), 3:0 Gruchała (’75)
Pogoń: Imianowski – Żmudzki B. (46 Stankiewicz), Godlewski, Jasiński, Ulanowski, Kołucki, Beyl, Witkowski (83 Haraszczuk), Basiński, Gruchała, Markowski
Drutex Bytovia II: Oszmaniec – T. Cierson, P. Toczek, K. Król, S. Pufelski, A. Sabisz, M. Śmigiel, Ł. Chylewski, K. Paraficz, D. Neścior, A. Nascimento, B. Chojnacki, M. Stoltman. K. Pranczk, D. Fusiek, M. Maciejewski.
Kamil Ulanowski – kolejne wzmocnienie seniorów
Kamil Ulanowski, 19-letni wychowanek Pomorza Potęgowo o statusie młodzieżowca wzmocni drużynę Pogoni w rundzie wiosennej. Najmłodszy z klanu Ulanowskich urodził się 28.11.1992r. Ojcem chrzestnym Kamila jest Dariusz Ulanowski, wieloletni zawodnik i wręcz legenda Arki Gdynia, który w latach dziewięćdziesiątych grał także w Lęborku.
– W Pomorzu grałem na środku pomocy, w napadzie, w Pogoni trener Rubaj próbuje mnie na prawej obronie. Generalnie uważam się za zawodnika uniwersalnego więc dam radę – zapewnia Kamil.
Nasz nowy zawodnik sportową karierę zaczynał w juniorach starszych Pomorza, w których przez pierwsze lata był najmłodszym zawodnikiem. W kadrze seniorów zadebiutował w sezonie 2009/10 gdzie wystąpił w 5 spotkaniach, wchodząc w końcówkach meczów. W sezonie 2010/11 w którym Pomorze biło się nieudanie o 3 ligę wystąpił już w 20 meczach, grając średnio 20 minut na mecz. Jesienią 2011 cały czas pozostawał zmiennikiem wchodząc na boisko 7 razy. Warto zauważyć, że Kamil w Potęgowie w ataku miał sporą konkurencję. Gra tam przecież Luzak, Stasiak, Patyk czy Damian Formela. Nie dziwi więc decyzja zawodnika o zmianie klubu, w którym może mieć większe szansę na regularne występy.
Ostatni transfer zimy. Mateusz Imianowski
Mimo że do rozpoczęcia wiosennych rozgrywek pozostało już niewiele czasu, działacze lęborskiej Pogoni nie ustają w poszukiwaniu wzmocnień gwarantujących utrzymanie IV-ligowego bytu. Kolejną nową postacią w drużynie jest doświadczony bramkarz Mateusz Imianowski. Urodzony w 1987 roku zawodnik pochodzi z Gdańska gdzie w klubie Champion stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Kibice na Pomorzu z pewnością kojarzą bramkarza z występów w rezerwach gdyńskiej Arki. – W latach 2005 i 2006 za czasów trenera Wąsikiewicza i Stawowego byłem najpierw trzecim, a potem drugim bramkarzem w Arce, która w tym czasie grała w Ekstraklasie – wspomina zawodnik, który na żywo jako zdolny junior otarł się o najwyższą klasę rozgrywek.
Z Arki Imianowski trafił do III-ligowej Wierzycy Pelplin, a z niej do II-ligowej Miedzi Legnica. Grał tam przez rundę jesienną sezonu 2008/2009. Następnie Mateusz reprezentował barwy innych II- ligowców: Unii Janikowo oraz Jezioraka Iława. W sumie na II-ligowym szczeblu zawodnik rozegrał kilkadziesiąt meczów.
Ostatnim klubem Imianowskiego była III-ligowa Olimpia 2004 Elbląg, w której był podstawowym golkiperem. W Elblągu zawodnik spędził rundę wiosenną sezonu 2010/11 oraz jesienną sezonu 2011/12. – Mieszkam w Gdańsku i po 4 latach chciałem wrócić na Pomorze, tym bardziej że w Olimpii doszło do zmian organizacyjnych – wyjaśnia grę w Pogoni Imianowski. – Teraz głównym moim celem jest dobra gra i utrzymanie zespołu w 4 lidze.