Po godz. 16 w Łebuni (gm. Cewice) doszło do poważnego wypadku. Młody 20-letni kierowca w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Trójmieście. Dwie godziny później na drodze z Gęsi do Lędziechowa (gm. Nowa Wieś Lęborska) doszło do kolejnego wypadku. Tym razem ranne zostały dwie osoby, które przewieziono do lęborskiego szpitala.
Po godz. 16, 20-letni kierowca (mieszkaniec gminy Cewice) jadący oplem vectra B kombi, wyjeżdżając z miejscowości Łebunia (jechał z Bukowiny) prawdopodobnie nie opanował samochodu i na łuku drogi uderzył w drzewo. Według relacji świadków, przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość, która wynosiła zdecydowanie więcej niż dopuszczalne na tym odcinku 40 km. Ciężko rannego mężczyznę, który doznał obrażeń wielonarządowych, zabrał śmigłowiec do szpitala w Trójmieście. Wcześniej trzeba było jednak ustabilizować stan pacjenta, więc wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną.
O godz. 18.30, 500 metrów od skrzyżowania Gęś – Lędziechowo, ford mondeo kombi, którym podróżowały dwie osoby uderzył w drzewo. Prawdopodobnie również przyczyną wypadku było nieopanowanie samochodu i nadmierna prędkość. Trudno powiedzieć w jakim stanie są poszkodowani, którzy zostali zabrani do lęborskiego szpitala.
rak


