Policja próbuje ustalić personalia mężczyzny, którego ciało znaleziono wczoraj w łebskim kanale portowym. Pomimo, że od utonięcia mężczyzny musiało upłynąć już kilka dni, a wiadomość o znalezieniu ciała została podana w mediach, policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia o zaginięciu denata.
Na prośbę policji podajemy informacje o osobie, którą znaleziono w kanale portowym. Męźczyzna miał ok. 20-35 lat, wzrost ok. 165 cm, szczupła budowa ciała, włosy ciemne, krótko ostrzyżone. Na prawym ramieniu tatuaż koloru niebieskiego. Ubrany był w spodnie dzinsowe koloru niebieskiego i koszulkę koloru białego z napisem winter.
– Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok i przyczyna śmierci będzie ustalana przez biegłych – mówi mł. asp. Magdalena Zielke, p.o. rzecznika prasowego KPP Lębork. – Przyczyną śmierci najpewniej będzie utonięcie, natomiast prokuratorzy będą ustalać okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia.
Mężczyzna został znaleziony w kanale portowym. Biorąc pod uwagę, że miał na sobie ubrania, pod uwagę są brane różne opcje, jak próba samobójcza, wejście do wody pod wpływem alkoholu a nawet zabójstwo. Na razie policja nie chce się wypowiadać, co do przyczyn utonięcia.
– Apelujemy do osób, które mogą znać opisaną osobę lub do osób, które widziały tego mężczyznę w Łebie w ostatnim czasie o pomoc w ustaleniu personaliów – mówi Magdalena Zielke. – Informacje proszę zgłaszać do komisariatu policji w Łebie lub Komendy Powiatowej Policji w Lęborku albo dzwonić pod numer alarmowy 112.
(rak)