W Krępie Kaszubskiej (gm. Nowa Wieś Lęborska) odbył się doroczny festyn rodzinny z okazji Dnia Dziecka. W tym roku miał on skromniejszą oprawę, bo jak stwierdza Piotr Popiela, sołtys tej miejscowości, o sponsorów coraz trudniej. Jednak rodzinna atmosfera festynu, dobra zabawa i ciekawe konkurencjedla uczestników przyciągnęły nie tylko mieszkańców Krępy, ale również gości z sąsiednich miejscowości.
Co roku w pierwszą sobotę czerwca w Krępie odbywają się festyny. Od kilku już lat głównym ich organizatorem jest sołtys Krępy Kaszubskiej Piotr Popiela. Pomagają mu panie z Koła Gospodyń Wiejskich i Urząd Gminy w Nowej Wsi.
– Pomaga nam też pogoda – śmieje się sołtys Krępy. – Od kilku już lat zawsze mamy dobre warunki do organizowania imprez plenerowych. Program imprezy był bardzo bogaty, były występy zespołów regionalnych jak Czarne Kapelusze z pod Żarnowca czy też nasz lokalny zespół Emeryton. Były też występy dzieci z Małoszyc. Oprócz tego mnóstwo zabaw i różnych konkurencji dla dzieci jak i dorosłych.
Konkurencje i zabawy prowadzili Eligiusz Grotha oraz panie Irena Światły i Barbara Harnak z oddziału przedszkolnego w Krępie Kaszubskiej. Wybierano między innymi Małą Miss Festynu, czy zorganizowano gry sprawnościowe, jak np. bieg z jajkiem oraz łowienie rybek. Nagrody dla najmłodszych ufundował m.in. Piotr Gontarek, radny sejmiku wojewódzkiego. Nie zabrakło i konkurencji dla dorosłych, a były to np. piłowanie drewna na czas czy przeciąganie traktora.
– Bardzo fajne jest to, że na ten festyn zjeżdżają się ludzie z różnych miejscowości – dodaje Piotr Popiela. – W ubiegłym roku mieliśmy taki przypadek, że przyjechała tutaj pani z Trójmiasta, która spotkała się po kilkunastu latach z przyjaciółką z Krępy. Nie wiedziała że znajdzie tutaj kogoś bliskiego, akurat przejeżdżała i cieszyła się, że tutaj trafiła.
(rak)